Byłam w poniedziałek w IKEI i jak zawsze trzeba było ukraść trochę ołówków (wzięłam 20)
Miałam mało kasy dlatego kupiłam tylko jedną rzecz:
Takie różowe pojemniki na ołówki:
Dwie sztuki kosztowały 7,99
A tak w ogóle to chora jestem jak to koleżanka uznała "smarkam jak zawodowy smarkacz"
Fajny blog. I dzięki za koma.
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrowia ;)
OdpowiedzUsuń